Miasto (władze Opola Lubelskiego) przegrały w sądzie z inwestorem. Uchwała Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim nr XLIV/387/2022 została uchylona przez WSA w Lublinie. Kolejny krok umożliwiający uruchomienie inwestycji – spalarni zwłok zwierzęcych i ich części pod zabytkowym Parkiem Miejskim. Czy już trzeba się pogodzić z tym faktem?
Wojewódzki Sąd Administracyjny w uzasadnieniu wyroku, czyli w uzasadnieniu do uchylenia uchwały Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim mającej zabezpieczyć wybrane lokalne walory od emisyjnych lub szkodliwych inwestycji, wskazał brak czytelnego uzasadnia do uchwały Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim, którą zaskarżył inwestor. Brak wskazania racjonalnych przesłanek do wprowadzenia w niej wybranych zapisów. Sąd wskazał, że Rada Gminy nie wskazała konkretnych okoliczności, które by przemawiały za wprowadzeniem tych wymogów.
Gmina wyjaśniała, że zaskarżona uchwała miała na celu zminimalizowanie konfliktów lokalnych odzwierciedlonych w protestach przeciw spalarni zwłok zwierzęcych.
Warto w tym przypadku zadać pytanie, czy władza lokalna zamiast skupiać się na wskazywaniu protestów i sprzeciwu mieszkańców jako powodu podjęcia uchwały, czym uzasadniała swoje decyzje, nie miała możliwości sięgnąć po bardziej merytoryczne uzasadnienie? Czy mając pokaźne zasoby prawne, mnogie działy i wydziały w urzędzie, przeprowadzenie wnikliwej analizy i przygotowanie wysoko merytorycznego uzasadniania do uchwały nie było możliwe? Jeżeli zdajemy sobie sprawę, że uzasadnienie protestami i sprzeciwem mieszkańców nie obroni się w sądzie, to czy takie stanowisko i działania gminy i przedstawicieli lokalnych władz, nie świadczą o ich słabości, bądź jakichś innych brakach?
Wskazywanie sprzeciwu jako argumentu przeciw inwestorowi, nie jest wcale merytoryczne. Też nie o danego inwestora tu chodzi, tylko o kwestie wyjątkowo ważne dla mieszkańców – o lokalne dobro wspólne. Czy nie powinniśmy oczekiwać od władz lokalnych (mających zasoby i nasze pieniądze do działań) aby skupiły się na sięgnięciu po skuteczne argumenty, oparte na faktach, racjonalne, wskazujące konkretne okoliczności w naszym przypadku? Protesty nie wzięły się znikąd. Dobro wspólne – czyli m.in. zabytkowy Park Miejski i jego walory przyrodnicze, pro-zdrowotne, rekreacyjne, mające poważny wpływ na komfort życia mieszkańców, a wręcz na ich zdrowie i życie. To były i są argumenty, a nie protesty same w sobie!
Przecież mamy wieloletnie strategie rozwoju, inwestujemy w dane obszary środki publiczne, mamy plany, prowadzona jest polityka lokalna i gospodarka przestrzenią – w szczególności jeżeli chodzi o walory środowiskowe, przyrodnicze, zabytkowe. To są kwestie kluczowe, fundamentalne, to są powody, a nie protesty.
Przedmiot: utrzymanie czystości i porządku na terenie gminy
Wynik: Stwierdzono nieważność zaskarżonej uchwały.
Sygn. II SA/Lu 846/23, 07.12.2023r., godz. 11:20, posiedzenie jawne WSA w Lublinie.
Skład sędziowski: J. Cylc-Malec, J. Czaja, B. Pastucha (spr.).
—
Poniżej uzasadnienie do uchwały XLIV/387/2022 Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim:
Sąd wyraził zgodę na rejestrację posiedzenia dla Paweł Januszek – redaktor naczelny tytułu prasowego „Czarno na Białym Powiat Opole Lubelskie”. Sąd nie wyraził zgody na zabranie głosu w sprawie dla Paweł Januszek – przedstawiciel organizacji społecznej (Stowarzyszenie Głos Obywatelski Powiatu Opolskiego).
W odległości 150 metrów od w/w działki znajduje się malowniczy, zabytkowy Park Miejski, około 300 metrów – osiedle młodzieżowe oraz przetwórnia owoców i warzyw, 500 metrów – rzeczka Leonka, ok. 600 metrów – inne osiedla (Błonie) oraz ogródki działkowe. W pobliżu jest oczyszczalnia ścieków, zabytkowy Pałac Lubomirskich, boisko, muszla koncertowa, altanki, place zabaw i cały, zielony park, do którego chodzimy pospacerować, pooddychać ŚWIEŻYM POWIETRZEM, na imprezy masowe, przejażdżki rowerowe… Poza tym, że nikt nie da gwarancji, że to wszystko straci swoją wartość, że jest zagrożone środowisko, włącznie z okolicznymi drogami, po których będzie odbywał się transport zwłok i padliny, to jak poważny to jest problem, zorientować się można choćby przeglądając internet, gdzie możemy napotkać reportaże i artykuły na temat dokuczliwości w życiu codziennym mieszkańców, gdy w pobliżu powstaje tego typu inwestycja.